Kolędnicy Misyjni 2019 - dzieciom Amazonii
W niedzielę 29 grudnia w Kościele Św. Apostołów Piotra i Pawła gościliśmy jako Kolędnicy Misyjni. Z życzeniami i kolędą przyszliśmy zwrócić uwagę na trudną sytuację naszych rówieśników w Amazonii. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wsparli dzieło Misyjnych Kolędników - zebraliśmy 744,63 zł i 5 euro.
W tym roku polscy Kolędnicy Misyjni,
głosząc Dobrą Nowinę o narodzeniu Zbawiciela, prosimy o zaangażowanie w obronę
tych „najmniejszych” w Amazonii. Troska zwłaszcza o Amazonię, nazywaną
"płucami Ziemi" oraz szerzej o całą przyrodę, była tematem niedawnego
Synodu o Amazonii zwołanego przez papieża Franciszka. Ojciec Święty wzywał też
do zwiększenia duszpasterskiej opieki nad tamtejszymi społecznościami. Ludzie
tam żyjący potrzebują wsparcia od braci i sióstr, którzy przyjęli Jezusa
Chrystusa.
Amazoński las deszczowy jest domem dla ponad 400 plemion, z
których każde ma własny język, kulturę i terytorium. Prawdopodobnie około 50 z
nich nigdy nie miało kontaktu ze światem zewnętrznym. Część rdzennych
mieszkańców Amazonii żyje podobnie jak Europejczycy, ale są też tacy, którzy
wciąż żyją jak ich przodkowie. Zbierają dzikie owoce, łowią ryby, uprawiają
ziemię. Gdy po kilku latach gleba wyjałowi się, przenoszą się na inne tereny.
Amazonią targają konflikty polegające na częstych inwazjach grup
przestępczych na tereny zajmowanie przez Indian. Strach i niepewność z tym
związane nie sprzyjają spokojnemu wzrostowi dzieci. W znacznej większości
miejscowe dzieci nie oglądają telewizji, nie korzystają z Internetu, nie grają
w gry komputerowe jak ich rówieśnicy ze świata zachodniego. Często nie chodzą
też do szkoły, pomagając za to rodzicom w pracach gospodarskich. Jeśli jednak
chodzą do szkoły, nie są to szkoły znane Europejczykom.
Chociaż władze czynią wielkie wysiłki, by zapewnić edukację i
służbę zdrowia przynajmniej na podstawowym poziomie, to wciąż jest to problemem
ze względu na trudności dotarcia do najdalej położonych osad.
W miastach edukacja dzieci stoi na lepszym poziomie, ale z kolei
tam najmłodsi są narażeni na przemoc i narkotyki.
Dzieci w Amazonii, jak wszystkie dzieci,
chcą być po prostu szczęśliwe. Jest wiele rzeczy, które temu szczęściu
zagrażają, ale jest też ogromny wysiłek Kościoła, żeby im to zapewnić. Akcja kolędników misyjnych może wesprzeć te wysiłki,
które już istnieją i rozwinąć nowe. Polecamy Waszej hojności potrzeby dzieci w Amazonii
i wszystkim, którzy złożą ofiarę do puszek z całego serca dziękujemy - „Bóg
zapłać”.
Komentarze
Prześlij komentarz